tag:blogger.com,1999:blog-30138495383716741312024-03-13T22:24:52.007-07:00Dziękuje Za Wspomnienia - próbnyCassie xxhttp://www.blogger.com/profile/14579157701896521915noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-3013849538371674131.post-91583484027096652262016-07-17T05:02:00.000-07:002016-07-17T05:02:22.182-07:00Rozdział 1 - nowy dom<div style="text-align: center;">
<i><b>Co teraz robię? </b></i>Siedzę w aucie i jadę do mojego ,,nowego domu''. Dlaczego w cudzysłowu? Bo wcale tego nie chciałam. Dokładnie 3 dni temu moja mama przyszła do mnie do pokoju i powiedziała, że się przeprowadzamy i że mam wziąć ze sobą tylko ubrania, laptopa i co tam jeszcze potrzebuję. W jednej chwili zburzyła mój świat. Musiałam zostawić w Anglii przyjaciół, dom, rodzinę i szkołę. Dlczego? Bo moja matka poznała jakiegoś faceta przez internet około 6 miesięcy temu. Spotykała się z nim przez ostatni miesiąc, czyli lipiec, i postanowili, że się pobiorą! Znają się 5 miesięcy tylko z rozmów na chacie, rozmawiają w realu zaledwie miesiąc i już chcą się pobrać! A wiecie co jest najlepsze? Ślub jest zorganizowany za 3 dni! W tym czasie muszę: rozpakować wszystkie rzeczy, pomóc w przygotowaniach i kupić sobie strój na wesele. Niby tylko 3 rzeczy na 3 dni, ale jednak one trochę czasu zabierają. Moje przemyślenia przerwał fakt, iż moja mama nagle wyłączyła samochód. Obejrzałam się zdezorientowana dookoła. Moja rodzicielka zaparkowała przed garażem, a moim oczom ukazała się sporych rozmiarów <a href="http://www.abell.com.pl/img/informacje/JASPIS_front.jpg" target="_blank"><span style="color: #9fc5e8;">willa</span></a>. <i><b>No nieźle</b></i>. Wysiadłyśmy z auta i jak na zawołanie drzwi budynku się otworzyły. Moja mama podeszła do mężczyzny i się do niego przytuliła. Spojrzałam na tę dwójkę z uśmiechem. <i><b>Może nie będzie tak źle?</b></i> Narzeczony mojej mamy podszedł do mnie wyciągnął w moją stronę swoja dłoń.</div>
<div style="text-align: center;">
- Jestem Lucas - powiedział z uśmiechem, który ja niepewnie odwzajemniłam.</div>
<div style="text-align: center;">
- Mam na imię Isabella, proszę pana - on na dźwięk tych słów się zaśmiał.</div>
<div style="text-align: center;">
- Proszę, mówmy do siebie po imieniu. W końcu niedługo będziemy rodziną - zaproponował i po chwili wachania dodał - nie będę wymagał od ciebie żebyś mówiła do mnie ,,tato'', bo wiem co się stało. Może kiedyś jak będziesz na to gotowa, ale na razie przejdźmy po prostu na ,,ty''. Co ty na to? - z uśmiechem pokiwałam głową na znak zgody. <i><b>Ten facet jest w porządku.</b></i> Lucas zaprowadził nas do domu, mówiąc, że walizkami zajmie się później. Gdy weszliśmy do środka moim oczom ukazał się duży <span style="color: #9fc5e8;"><a href="http://a8architektura.pl/wp-content/gallery/a062/thumbs/thumbs_a062-nwdworrezydencja-p1060106.jpg" target="_blank">salon</a>.</span> Od razu dało się zauważyć, że dom jest urządzony w nowoczesnym stylu. Gospodarz domu od razu wziął się za pokazywanie domu. Zaprowadził nas do <span style="color: #9fc5e8;"><a href="http://ramani.pl/wp-content/uploads/2013/01/black.jpg" target="_blank">kuchni</a>,</span> która znajdowała się na parterze. Obok niej była jadalnia. Szczerze? Może i dom od środka był ładny, ale jak na razie przypominał bardziej biuro niż budynek mieszkalny. Następnie weszliśmy schodami na piętro.</div>
<div style="text-align: center;">
- Najpierw chciałbym żebyś zobaczyła swój pokój. Nie wiem czy będzie ci odpowiadał. W razie czego możemy wszystko pozmieniać - powiedział Lucas i otworzył duże, białe drzwi. Moim oczom ukazał się duże i przestronne pomieszczenie. Trzeba przyznać, że<span style="color: #9fc5e8;"> <a href="http://www.exceleo.pl/upload/sklep_galeria/17918/wloskie_meble_mlodziezowe_smart___kom__6_4293295499.jpg" target="_blank">pokój</a> </span>bardzo mi się podobał. Cały był utrzymany w fiolecie i bieli, moich dwóch ulubionych kolorach. Plus, w rogu pokoju, na przeciwko szafy, zauważyłam wiszące siedzisko o którym zawsze marzyłam. Z drugiej strony pokoju stało duże, białe biurko, a obok niego, uwaga, gitara klasyczna! Grałam na takiej kiedy byłam mała. Grałam na takiej kiedy jeszcze żył mój tata. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Lucasa.</div>
<div style="text-align: center;">
- Jeżeli chcesz możemy zmienić też cały pokój i...- nie dałam mu dokończyć.</div>
<div style="text-align: center;">
- Jest śliczny. Dziękuje - odwróciłam się i uśmiechnęłam do mężczyzny, który od razu odwzajemnił ten gest. No dobrze. To ty może się trochę rozejrzyj, a ja pokażę twojej mamie sypialnię, dobrze? - zapytał, a ja pokiwałam głową, dalej się uśmiechając. Gdy oboje wyszli z pomieszczenia od razu podeszłam do gitary. Chwyciłam ją w dłoń i usiadłam z nią na gitarze.<i><b> Zobaczmy ile jeszcze pamiętam.</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i><i>If you wanna know</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>What is going on inside my mind</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Well, It's time to show</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>That I'm never gonna give up</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i><i>And no matter where I go</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>People see I'm one more in the crowd</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>But inside me I feel stronger</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I still be around</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i><i>And I'm gonna sing</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>In my own world</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>As loud as I can</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I'm not gonna stop</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I'll keep on trying</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>I know as I can</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Hmm. Widać 2 lata nie wystarczyły aby zapomnieć jak się gra. Uśmiechnęłam się pod nosem i odłożyłam gitarę na miejsce. Następnie postanowiłam zejść na dół i trochę dokładniej rozejrzeć się po willi. No i zobaczyć co z walizkami. Gdy schodziłam schodami usłyszałam dźwięk zamykanych drzwi. Poszłam w tamtym kierunku myśląc, że to Lucas przyniósł walizki. Trochę się zdziwiłam widząc chłopaka mniej więcej w moim wieku. Stałam przez chwilę i mu się przyglądałam. Był chyba o głowę wyższy ode mnie. Miał blond loczki i kątem oka zauważyłam, że ma niebieskie tęczówki. Chłopak chyba w końcu zauważył, że nie jest sam i spojrzał się na mnie.</div>
<div style="text-align: center;">
- Cześć - zabrzmiało to bardziej jak pytanie, ale niech mu będzie.</div>
<div style="text-align: center;">
- Hej. Mam na imię Isabella - podałam chłopakowi dłoń, a on ją uścisnął.</div>
<div style="text-align: center;">
- Christopher - przedstawił się i lekko uśmiechnął. Był przystojny, to prawda. Jednak nie w moim typie.</div>
<div style="text-align: center;">
- O widzę, że już się poznaliście - słysząc głos Lucasa, odwróciłam się w jego stronę. <b><i>What? O co tu chodzi?</i></b> Oboje do nas podeszli.</div>
<div style="text-align: center;">
- Isabello, to jest mój syn. Christopherze to jest córka Lorentiny, mojej narzeczonej - gdy tylko te słowa wypłynęły z ust faceta mojej mamy, chłopak otworzył szeroko oczy. Chyba był zdziwiony tam faktem. <b><i>Nic mu nie powiedzieli? </i></b>Moja mama chyba wyczuła, że sytuacja zrobiła się nizręczna i postanowiła rozładować napięcie.</div>
<div style="text-align: center;">
- Kochanie, pomożesz zrobić mi kolację? - skinęłam głową na zgodę, słysząc skierowane do mnie pytanie.</div>
<div style="text-align: center;">
- Poczekajcie chwile. Wniosę wasze walizki i się przebierzecie - punkt dla ciebie Lucas. Mój <a href="http://www.faslook.pl/collection/im-obsessed/" target="_blank">strój </a>zdecydowanie nie nadawał się do gotowania czegokolwiek. No, ale trzeba zrobić pierwsze dobre wrażenie. Tak jak mówił, tak zrobił. Po chwili nasze walizki były już w naszych pokojach. Wiecie co jes najlepsze? Dopiero teraz zauważyłam, że w pokoju mam jeszcze jedną parę drzwi. Okazało się, że prowadzą one do <b>mojej własnej</b> <a href="http://cdn27.udim.smcloud.net/t/photos/t/793/minimalistyczna_aranzacja_fioletowej_lazienki_fioletowe_33292.jpg" target="_blank">łazienki</a>. Gdy wybrałam już <a href="http://www.faslook.pl/collection/life-is-short/" target="_blank">ubrania</a>, szybko się przebrałam i zeszłam do kuchni. Moja mama już tam była.</div>
<div style="text-align: center;">
- Co powiesz na spaghetti? - zapytała się mnie gdy do niej podeszłam.</div>
<div style="text-align: center;">
- Wiesz, że jeśli chodzi o mnie i makaron, to nie musisz się o nic pytać - zaśmiałam się. Co jak co, ale makaron uwielbiałam. Razem praca nad kolacją poszła szybko i sprawnie. Po około 30 minutach przygotowywałam stół do kolacji. Gdy wszystkie sztućce były już na swoich miejscach, mama nałożyła dania do każdego z 4 talerzy. Po chwili z góry zeszli Lucas i Christopher.</div>
<div style="text-align: center;">
- Co tak pysznie pachnie? - zapytał mój przyszły, przyrodni brat czym zaliczył u mnie plusa. Lubi spaghetti.</div>
<div style="text-align: center;">
Kolacja minęła, o dziwo, w miłej atmosferze. Po skończonym posiłku pozbierałyśmy talerze i włożyłyśmy do zmywarki. W drodze do pokoju usłyszałam ciche brzęki gitary akustycznej, na których dźwięk się uśmiechnęłam. <i><b>Czyli nie tylko ja lubię sobie pograć na gitarze.</b></i> Gdy weszłam do pokoju od razu rzuciłam się na łóżko i nawet nie zauważyłam, kiedy zasnęłam.</div>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: center;">
</blockquote>
<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: center; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
Witam was na blogu próbnym! </div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: center; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
To jest post próbny Ogólnie bla bla bla hihihi</div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: center; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
Nwm czemu to czytasz. Marnujesz czas. Pewnie o tym wiesz, ale kit xd To jest taka notka od twórcy rozdziału. Chyba wiesz o co chodzi. Taką mam nadzieję :)</div>
Cassie xxhttp://www.blogger.com/profile/14579157701896521915noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3013849538371674131.post-39996424851768485542016-07-17T04:58:00.002-07:002016-07-17T05:04:46.772-07:00prolog - Nowe życie <div>
Nieopisany ból i szczęście. Dwie sprzeczności, a czułam je jednocześnie. Towarzyszyła im wolność. Trzy uczucia, a tak ważne dla mnie. To one sprawiały, że wierzyłam w lepszą przyszłość. Przyszłość, której prawdopodobnie nie będę mieć. Chyba, że po śmierci na serio jest jakieś miejsce do którego trafię. </div>
<div>
Nagle poczułam ukłucie. Nie obchodziło mnie to, bo wiedziałam, że będą próbowali mnie ratować. Moja matka nie będzie chciała pozwolić mi umrzeć. Igła wbijała się coraz głębiej, ale mi to nie przeszkadzało. Byłam już przyzwyczajona do uczucia nakłuwanej skóry.</div>
<div>
Umysł niespodziewanie zaczęła spowijać, gęsta jak smoła, mgła. Sprawiała, że moje myśli powoli znikały. </div>
<div>
Po chwili nie czułam już nic. Tylko ciemność w której się rozpływałam i która miała dać mi wolność.</div>
<div>
Wolność od życia pod opieką tyrana. </div>
<div>
Ojca alkoholika.<br />
<blockquote class="tr_bq">
<br />Heja! Prolog już za nami!<br />Mam nadzieję, że się wam spodobał i was zaciekawił. Jeśli nie jesteście pewni, czy mój styl pisania się wam spodoba zapraszam na moje drugie FF: <a href="http://sadsa/">Dance Is My Life</a>Opowiadanie startuje na początku września</blockquote>
</div>
Cassie xxhttp://www.blogger.com/profile/14579157701896521915noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3013849538371674131.post-27591763485890803132015-04-12T08:32:00.002-07:002016-02-14T05:38:19.709-08:00Lorem Ipsum - Zażółć Gęsią Jaźń<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans; font-size: 11px; line-height: 14px; margin-bottom: 14px; padding: 0px; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://i.hizliresim.com/2Qnj6N.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://i.hizliresim.com/2Qnj6N.jpg" height="179" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sarah Ellen</td></tr>
</tbody></table>
<u>Tekst podkreślony </u>| <strike>Tekst przekreślony</strike> | <b>Tekst pogrubiony </b>| <i>Tekst pochylony</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
Donec vitae varius ligula. Donec commodo erat a diam semper rutrum. Aenean hendrerit lacus eu eros pellentesque convallis. Vestibulum sagittis ex ac elit volutpat porta. Aliquam non rutrum lorem, ac aliquet metus. Mauris felis elit, gravida at ipsum quis, vehicula ultricies urna. Suspendisse metus massa, interdum quis congue at, convallis eget odio. Phasellus lacinia leo vitae nibh mattis, non imperdiet lectus sodales. Vivamus molestie diam non turpis iaculis, sed accumsan tellus consectetur. </div>
<blockquote class="tr_bq" style="font-family: Arial, Helvetica, sans; font-size: 11px; line-height: 14px; margin-bottom: 14px; padding: 0px; text-align: justify;">
Quisque iaculis elementum erat, et pulvinar nisl. Class aptent taciti sociosqu ad litora torquent per conubia nostra, per inceptos himenaeos. Phasellus consequat elit neque, nec luctus metus gravida a. </blockquote>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans; font-size: 11px; line-height: 14px; margin-bottom: 14px; padding: 0px; text-align: justify;">
Sed eu velit quis diam mattis aliquam. Pellentesque libero justo, fringilla at molestie et, sodales dignissim lacus. Aenean volutpat posuere urna. Suspendisse potenti. Etiam auctor enim ac elit bibendum, non vehicula orci elementum. Quisque interdum, massa at placerat volutpat, erat felis dignissim tellus, quis auctor turpis neque sit amet augue. Praesent mauris lacus, laoreet vel tincidunt vel, ornare eget ante. Vivamus mauris lectus, lobortis quis dignissim bibendum, hendrerit in tellus. Aenean commodo sodales quam non mollis.</div>
Cassie xxhttp://www.blogger.com/profile/14579157701896521915noreply@blogger.com3